Wywiad z BAQ1988
Z dużą przyjemnością przychodzi nam zaprezentowanie wywiadu z BAQ1988. Życzymy miłej lektury:
1. Jesteś nowym zawodnikiem w Colo Colo i stosunkowo młodym także w całym KLT. Mógłbyś przedstawić się szerzej społeczności Klubowej Ligi Typerów? Jak masz na imię, skąd jesteś, co porabiasz na co dzień (szkoła/praca?) i czym się interesujesz poza sportem?
BAQ1988: Witam wszystkich! Radek lat 27, miejscowość zamieszkania - Iława. Aktualnie kończę studia i staram się myśleć w jaki sposób poukładać swoje dalsze życie. Poza sportem staram się spędzać czas dosyć aktywnie - głównie poprzez jazdę na rowerze. Dodatkowo w wolnej chwili nie stronię od dobrej książki - od kilku miesięcy przyłapałem się na tym, iż staję się chyba coraz większym horrorowym fanem Stephena Kinga.
2. Jakie są Twoje zainteresowania sportowe - jakich masz idoli. Czy mógłbyś wymienić 3-5 najważniejszych dla siebie sportowców, sklasyfikowanych od tego najbardziej cenionego?
BAQ1988: Zainteresowania sportowe ma bardzo rozległe - w zasadzie jeśli pojawia się jakaś większa impreza sportowa, to staram się regularnie chociaż rzucać okiem na wyniki. Jeśli jednak miałbym wybierać to piłka nożna i siatkówka zdecydowanie w tej klasyfikacji przodują.
Wybór chociażby piątki idoli lub sportowców, których cenię najbardziej - wciąż ogranicza mi pole manewru. Przez tyle lat śledzenia świata sportu przewinęło się ich tyle, że nie wiem czy i w dwudziestce bym wszystkich zmieścił. Ale jeśli już muszę wybierać to moja klasyfikacja od najbardziej cenionego wyglądałaby tak:
1. Thierry Henry
2. Roger Federer
3. Adam Małysz
4. Valentino Rossi
5. Usain Bolt
PS. Nawet nie wiecie ile razy kasowałem i na nowo wybierałem nowych sportowców. Jedno z najbardziej niewygodnych pytań, które kiedykolwiek otrzymałem
3. Sympatie klubowe? Jakie ligi i kluby cenisz najbardziej? Wymień 3 kluby, które masz w sercu lub czujesz do nich najwięcej sentymentu.
BAQ1988: Co do sympatii klubowych - moim sercem i rozumem rządzi tylko 1 klub - i jest to Arsenal. Zafascynowanie Kanonierami wzięło się około 15 lat temu, a kulminacja tych wszystkich emocji miała bodajże miejsce około roku 2002. Ówczesny skład - Henry, Bergkamp, Kolo Toure, Ashley Cole, Pires, Vieira, Ljungberg oraz inni - robili na młodym mnie niezwykłe wrażenie, szczególnie chodzi o styl grania. Przez ponad 10 lat niewiele się zmieniło - wciąż głównym celem moich obserwacji i sympatii pozostają Kanonierzy, mimo, iż ich wyczyny nie są tak spektakularne. Liczę, że w tym sezonie w końcu będą mógł emocjonować się walką o majstra w BPL.
Z innych klubów - ciągnie się za mną także sympatia do Milanu, Valencii oraz Anderlechtu.
Poza tym kibicuję lokalnie - czyli klubowi ITR Iława. Może kilku z czytających kojarzy ten zespół jeszcze pod nazwą "Jeziorak Iława" - jeszcze kilka lat temu usiłowaliśmy skutecznie wojować w I, a potem II lidze wschodniej. Obecnie klub odbija się od dna - został relegowany do B-klasy. Czas pokaże czy uda nam się odbudować. Przynajmniej nie żądają 5 złotych za bilet, jak to czynili jeszcze w lidze okręgowej (śmiech).
4. Wróćmy do KLT. Jak w ogóle stało się, że trafiłeś do KLT? Czy ta gra spełnia Twoje wszystkie wymagania? Co Twoim zdaniem mogłoby wyglądać tu lepiej. A może znasz inne ciekawe rozgrywki w sieci? Wiem, że grasz między innymi w znanego menedżera internetowego - Hattrick. Jak wypada porównanie KLT vs Hattrick Twoim zdaniem? Czy w ogóle da się porównać te dwie strony?
BAQ1988: Do KLT trafiłem dzięki użytkownikowi GOD RA, którego serdecznie pozdrawiam. Swego czasu braliśmy udział we wspólnym typerku. Następnie od słowa do słowa przekonał mnie do spróbowania swoich sił w KLT. W związku z tym, że ja wszelkie zabawy związane z typowaniem bardzo lubię - nie mogłem sobie odmówić przyjemności podjęcia wyzwania i tutaj. I muszę przyznać, iż wciągnąłem się w kolejny typerkowy nałóg - mimo, że KLT nie zabiera przecież wiele czasu, to jednak wryło mi się w głowę, że w czwartek lub piątek trzeba zatypować mecze na KLT. Tak chyba budują się przyzwyczajenia (śmiech).
Co do samej zabawy - trudno mieć raczej zastrzeżenia. System ligowy, ogromna chęć rywalizacji i bardzo przyjazne "Community" sprawiają, iż wygląda to bardzo przyjemnie. Jako typowemu "świeżakowi" ciężko byłoby na ten moment wskazać elementy do poprawy.
Co do innych menadżerów piłkarskich - jak wspomniałeś gram w hattricka. Tam stuknęło mi już ponad 6 lat. Porównywać KLT a HT nie sposób - w KLT liczy się przede wszystkim wiedza realna i obeznanie się z realnym światem piłkarskim. w HT wszystko jest typowo wirtualne - aczkolwiek możliwość prowadzenia własnej wirtualnej drużyny, przeprowadzania transferów, grania w systemach ligowych - to jest to, co akurat uwielbiam. Hattricka polecam każdemu, kto jeszcze nie spróbował - mimo, iż początki nie są stosunkowo proste, to po poznaniu prawideł rządzących rozgrywką - można się bardzo mocno w świecie zanurzyć.
Na koniec muszę dodać, iż kilku zawodników z HT przeniknęło do świata KLT. Sprawcą tego była bodajże drużyna "Tabasco", wśród której w ostatnim sezonie znalazło się kilka znanych mi nicków.
5. Zagrasz w nowym sezonie w Colo Colo. Czego oczekujesz po tym pół roku? Cele nie są sprecyzowane dokładnie przez trenera. Liczy się każdy najbliższy mecz no i walka o każdy ligowy punkt. Czy byłbyś rozczarowany gdyby zespół "pałętał" się w dolnych rejonach tabeli? I jak czujesz się na tle kolegów z obrony? Kogo uważasz za lidera tej formacji?
BAQ1988: Nowy klub stanowi nowe wyzwanie i zwiększoną mobilizację. Oczekuję, że wszyscy damy z siebie tyle ile jesteśmy w stanie i będziemy mogli na równi rywalizować w każdym ligowym meczu. Jeśli tak będzie - to być może to nie my będziemy musieli drżeć o wynik. Niestety rywale z pewnością myślą tak samo - w każdym razie zapowiada się ciekawa rywalizacja.
Co do naszej defensywy - przeanalizowałem poprzedni sezon, z którego wynika, iż z wszystkich obrońców Colo Colo wypadłem najsłabiej. Nie są to może duże różnice, ale na początku nie spodziewam się być pierwszym wyborem na tej pozycji. Nowy sezon oznacza jednak nowe rozdanie - być może w tym uda mi się odwrócić kartę i pomóc wydatnie drużynie.
Z defensorów Colo Colo znam tylko AfrOOO (pozdrawiam) oraz goloba. Należy otwarcie przyznać, że ich możliwości sa bardzo duże, a ich regularność w osiąganiu dobrych wyników w ostatnim sezonie była naprawdę imponująca. Spodziewam się, iż to oni mogą na początku stanowić pierwszą linię obrony. Czy taka sytuacja się utrzyma - to już z pewnością pokaże dalsza część sezonu. Liczę, że każdy z Nas da z siebie maxa.
6. Pod koniec poprzedniego sezonu doszło do scysji na linii golob - bartexx. Stanąłeś po stronie tego drugiego. Niestety sytuacja ta spowodowała, że bartexx nie mógł trafić do naszej drużyny przynajmniej w tym sezonie. Teraz będziesz grał u boku goloba w naszej drużynie. Czy nie powoduje to konfliktu interesów, niezdrowej rywalizacji? Będziecie w stanie zapomnieć o dawnym nieporozumieniu, by współgrać dla dobra klubu?
BAQ1988: Być może poczynione przeze mnie kroki związane z tą sytuacją były zbyt pochopne. Stało się tak, że znowu lądujemy w jednej drużynie. Nowy klub, nowe priorytety - trzeba o niesnaskach zapomnieć i skupić się na rywalizacji. Nie sądzę, żeby była ona niezdrowa - na tę chwilę nie jest to czas i miejsce, żeby dalej ten temat ciągnąć i rozpamiętywać. Wiele mogłem golobowi zarzucić - ale jednak jeśli chodzi o najważniejszy czynnik - czyli skuteczność trafień - to statystyki poprzedniego sezonu nie kłamały i nie na darmo był wysoko w klasyfikacji obrońców (nie jestem pewny czy przypadkiem nie był najwyżej spośród wszystkich III-ligowców). Także dla klubu to z pewnością wzmocnienie i decyzji o zatrudnieniu goloba nie mam prawa podważać. Nie zamierzam zaogniać sytuacji, jestem otwarty na wspólne rozmowy i wymienianie poglądów - dla dobra drużyny można przełknąć wiele. Mam nadzieję, że obaj wyjdziemy na plus z tego doświadczenia, a zespół też nie będzie żałował zatrudnienia nas obu.
Dzięki wielkie za udzielenie wywiadu.
Komentarze